— Myślałem, że jesz jak Calineczka, a ty łakomczuch! Za siebie będziesz płacić sama — oświadczył przyszły mąż w restauracji.
Nadia poprawiła włosy, patrząc w lustro w restauracyjnej toalecie. Dziś był wyjątkowy wieczór – Artem zaprosił ją do jednej z najdroższych restauracji w mieście. Do ślubu pozostało mniej niż miesiąc, a przyszły mąż postanowił zorganizować romantyczną kolację. „Chcę, żebyś zapamiętała ten wieczór” – powiedział Artem przez telefon, a Nadia, oczywiście, zgodziła się. Jak można odmówić … Read more